Górnik zginął w kopalni "Bielszowice"

Górnik zginął w kopalni "Bielszowice"
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

44-letni górnik zginął w piątek wieczorem w kopalni "Bielszowice" w Rudzie Śląskiej - poinformował rzecznik Kompani Węglowej, do której należy kopalnia, Zbigniew Madej.

Do wypadku doszło 840 metrów pod ziemią. Maszynistę elektrowozu podziemnej kolejki znaleziono ok. 100 metrów od szybu - prawdopodobnie został dociśnięty przez lokomotywę. W chwili znalezienia mężczyzna nie dawał oznak życia - był żonaty, osierocił czworo dzieci.

44-letni górnik to 24. śmiertelna ofiara wypadków w kopalniach węgla kamiennego i 30. w całym polskim przemyśle wydobywczym. Piątkowy wypadek jest czwartym w tym roku śmiertelnym w kopalni "Bielszowice", która w ostatnim czasie stała się jedną z najbardziej wypadkowych w polskim górnictwie.

25 sierpnia doszło tam do wypadku, którego ofiarą stał się 43- letni górnik. 780 metrów pod ziemią, podczas zabezpieczania stropu wyrobiska w pobliżu sekcji obudowy zmechanizowanej, doszło do obrywu skał. Górnik z poważnymi ranami głowy, klatki piersiowej i pleców oraz obrażeniami wewnętrznymi trafił do szpitala, gdzie po kilku dniach zmarł.

29 sierpnia w tym samym zakładzie zmarł 28-letni elektromonter. Koledzy znaleźli go w ciężkim stanie 840 metrów pod ziemią. Górnik został porażony prądem o napięciu 1000 V. Jego reanimacja nie powiodła się.

22 września w tej samej kopalni - na powierzchni - zginął natomiast pracownik zewnętrznej firmy usługowej. Przy budowie studzienki odwadniającej w zakładzie przeróbczym przygniótł go betonowy krąg.

Z kolei 10 września wymieniana lina jednej z wind kopalni wymknęła się z zaczepów i w niekontrolowany sposób spadła na dół. Choć nikomu nic się nie stało, dwaj pracownicy, którzy w chwili wypadku byli w sąsiedniej windzie 300 metrów pod ziemią, ponad pięć godzin czekali potem na wyjazd na powierzchnię specjalnym wyciągiem ratowniczym.

Łącznie w tym roku w kopalniach węgla kamiennego zginęło 24 górników, a 20 odniosło ciężkie obrażenia. W całym ubiegłym roku śmiertelnych ofiar było 16, a ciężko rannych zostało 18 górników. Dane te obejmują zarówno górników zatrudnionych bezpośrednio w kopalniach, jak i w firmach usługowych.

W całym polskim górnictwie zginęło w tym roku 30 osób, a 22 zostały ciężko ranne (w całym 2007 r. odpowiednio 24 i 26). Dodatkowo dwa śmiertelne wypadki zanotowano w zakładach wydobywających kopaliny pospolite (piasek, kruszywa itp.); rannych zostało tam sześć osób.

Łącznie do końca listopada we wszystkich zakładach górniczych w Polsce doszło do 3084 różnych wypadków, z czego 2348 w kopalniach węgla kamiennego (w 463 z nich poszkodowani zostali pracownicy firm usługowych). Przy wydobywaniu kopalin pospolitych doszło do 30 wypadków.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Górnik zginął w kopalni "Bielszowice"

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!