Górnicze kombajny na kredyt?

Górnicze kombajny na kredyt?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Spółki węglowe dramatycznie potrzebują pieniędzy na inwestycje w kopalniach. - Wypuszczajcie obligacje i bierzcie maszyny w leasing - podpowiada Ministerstwo Gospodarki.

Choć większość kopalń fedruje dziś na sto procent swoich możliwości, to wydobycie węgla jest o prawie 10 mln ton mniejsze niż przed pięciu laty - pisze "Gazeta Wyborcza".

Górnictwo stanęło pod ścianą, bo przez lata inwestowało tylko w bieżącą działalność, zapominając o uruchamianiu nowych ścian. Z analizy przygotowanej przez resort gospodarki wynika, że do 2015 r. spółki węglowe, aby przetrwać, muszą zainwestować 15 mld zł. Prawie połowę tej kwoty (6,6 mld zł) 20 kopalń potrzebuje natychmiast, na inwestycje przewidziane w latach 2009-10.

Część kwoty, ok. 860 mln zł, może pochodzić z dotacji państwa, pod warunkiem że zgodzi się na to Komisja Europejska. Ale o resztę spółki muszą postarać się same. Na szybki debiut giełdowy ma dziś szanse tylko Katowicki Holding Węglowy, więc resort podpowiada inne rozwiązanie: emisję obligacji, albo... leasing maszyn górniczych.

Szczególnie ten drugi pomysł wzbudza masę wątpliwości, bo leasing, czyli de facto kupno urządzeń na kredyt, jest kosztowny. Mimo to, na taki krok zdecydowała się Kompania Węglowa, największa górnicza firma w Polsce. W tym roku po raz pierwszy wyleasingowała część maszyn, ale spółka nie chce zdradzić szczegółów operacji.

- Nie dość, że za maszyny trzeba będzie zapłacić więcej, to jeszcze wprowadza się kolejnego pośrednika, czyli firmę leasingową. To kolejna furtka do wyprowadzania pieniędzy z górnictwa - grzmi Bogusław Ziętek, szef Sierpnia 80, i podpowiada, że są lepsze sposoby na znalezienie oszczędności: - Rezygnacja z firm zewnętrznych, którym trzeba płacić grube tysiące, a które w większości i tak wykonują roboty siłami i materiałami kopalni.

Jarosław Zagórowski, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, mówi, że jeśli zmusi go do tego sytuacja, to też pomyśli o kupowaniu sprzętu na raty. Ale zapewnia, że to będzie ostateczność. - Żeby się opłaciło, maszyny muszą pracować na okrągło, tak jak latają wyleasingowane samoloty, czy pracują maszyny budowlane. Kopalnie fedrują pięć dni w tygodniu i trudno będzie to zmienić. Gdy napomknęliśmy, by maszyny górnicze pracowały też w soboty, naraziliśmy się na potężną krytykę - przypomina Zagórowski.

Wygląda więc na to, że łatwiej będzie wprowadzić w życie drugi pomysł, czyli emisję obligacji. Jako pierwszy, prawdopodobnie jesienią tego roku, obligacje warte 350 mln zł wypuści Katowicki Holding Węglowy. Spółka chce zainwestować w przygotowanie trzech ścian wydobywczych. Obligacje chce wykupić po maksimum pięciu latach z pieniędzy pozyskanych z giełdy.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Górnicze kombajny na kredyt?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!