Górnicy w CLO w stabilnym stanie, kończy się akcja ratownicza

Górnicy w CLO w stabilnym stanie, kończy się akcja ratownicza
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Jako stabilny oceniają lekarze stan poparzonych górników, leczonych w siemianowickiej "oparzeniówce"; czterej z nich wciąż są na oddziale intensywnej terapii w poważnym, ale także stabilnym stanie. W kopalni "Wujek-Śląsk", gdzie blisko tydzień temu doszło do katastrofy, kończą już prace ratownicy, przygotowując wyrobisko do wizji lokalnej.

W wyniku piątkowego zapalenia i wybuchu metanu zginęło w sumie 17 górników, a 35 nadal jest w szpitalach, z czego 23 w Centrum Leczenia Oparzeń (CLO) w Siemianowicach Śląskich. W środę jeden z lżej rannych górników opuścił szpital w Rudzie Śląskiej.

"Trzeba mieć świadomość, że dalej choroba oparzeniowa ma swoje fazy; wszyscy zaczynają się trochę poprawiać, polepszać" - powiedział w czwartek dziennikarzom dyrektor CLO, Mariusz Nowak.

Dyrektor potwierdził, że pacjenci gorączkują. "Każdy musi gorączkować. Jeżeli ktoś nie gorączkuje, to znaczy, że jego siły odpornościowe są bardzo słabe" - wyjaśnił Nowak. Jak mówił, na obecnym etapie leczenia, ze względu na reżim epidemiologiczny i ryzyko zakażeń, wskazane jest ograniczenie wizyt u pacjentów. Stale dostają oni silne leki przeciwbólowe.

Dr Nowak potwierdził, że stan pacjentów jest nadal poważny. Czterej przebywający na OIOM-ie nadal nie oddychają samodzielnie, trwa walka o ich życie. "Walka o życie będzie trwała do zamknięcia i wygojenia ran" - powiedział dyrektor. Przypomniał, że pacjenci mają poparzone nawet 80-90 proc. powierzchni ciała i drogi oddechowe. Niektóre oparzenia są bardzo głębokie. "Oparzeniówce" przydałyby się dla górników kolejne specjalistyczne łóżka przeciwodleżynowe.

W wyrobisku ponad tysiąc metrów pod ziemią przez cały czas pracowały zastępy ratownicze, przywracając prawidłową wentylację tego rejonu. To warunek, by mogła tam odbyć się wizja lokalna z udziałem członków komisji wyjaśniającej przyczyny tragedii, ekspertów i prokuratorów.

Jak powiedział PAP rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW), do którego należy kopalnia, Ryszard Fedorowski, wiele wskazuje na to, że w czwartek akcja ratownicza zostanie zakończona. Taką decyzję - na wniosek kopalni - może wydać dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach.

"Wszystko wskazuje na to, że rejon katastrofy po działaniach zastępów Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego (CSRG) jest już bezpieczny. Stężenia metanu są poniżej dopuszczalnych norm, warunki atmosferyczne i klimatyczne są właściwe" - powiedział Fedorowski.

Dodał, że we wtorek rano rozpoczęła się penetracja tego rejonu przez zastępy CSRG. Jeżeli potwierdzi ona, że wszystko jest w porządku, a warunki w wyrobisku są stabilne, kierownictwo akcji ratunkowej będzie wnioskować do OUG o jej formalne zakończenie. Rejon nadal będzie monitorowany, ale już na innych zasadach.

"Po zakończeniu akcji ratowniczej rejon zostanie zabezpieczony specjalnymi posterunkami, których zadaniem będzie monitoring i dbanie o bezpieczeństwo, tak aby oględzin miejsca katastrofy mogła dokonać komisja, wyjaśniająca przyczyny tragedii" - dodał rzecznik KHW.

Krzysztof Król z Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) powiedział PAP, że wizja lokalna na dole odbędzie się, gdy nastąpi pełna stabilizacja wentylacyjna rejonu katastrofy. Jest prawdopodobne, że oględziny nastąpią w piątek lub sobotę, w kilku grupach.

"Wstępnie zakładamy, że w pierwszej grupie zjadą eksperci, przedstawiciele Okręgowego Urzędu Górniczego, Kopalni Doświadczalnej +Barbara+, fachowcy wykonujący pomiary i pobierający próby do badań. W kolejnej grupie byliby m.in. przedstawiciele WUG i KHW oraz pozostali członkowie komisji. Prokuratorzy będą mieli pełną swobodę wyboru, w której grupie chcą zjechać" - powiedział Król.

Rzeczniczka prowadzącej niezależne śledztwo ws. katastrofy Prokuratury Okręgowej w Katowicach, Marta Zawada-Dybek, powiedziała PAP, że prokuratorzy zakładają, iż znajdą się w pierwszej grupie osób, które obejrzą miejsca katastrofy. Zastrzegła, że będzie to uzgadniane z przedstawicielami nadzoru górniczego.

Rzeczniczka poinformowała, że przyczyną śmierci 14. i 15. ofiary katastrofy - górników, którzy zmarli w szpitalach - był wstrząs oparzeniowy i związane z tym zaburzenia układu krążeniowo-oddechowego. Sekcje zwłok dwóch kolejnych górników, którzy zmarli w środę w szpitalu w Sosnowcu, będą przeprowadzone w czwartek. Zawada-Dybek zaznaczyła, że śledztwo ws. katastrofy trwa, na policji i w prokuraturze kontynuowane są przesłuchania świadków.

Jak informowano wcześniej, prawdopodobną przyczyną zgonu 11 górników, którzy zginęli na miejscu, było uduszenie w wyniku zatrucia tlenkiem węgla z aspiracją pyłu węglowego do płuc. Specjaliści stwierdzili też u górników oparzenia górnych dróg oddechowych. Jedna z ofiar zmarła na skutek wykrwawienia będącego wynikiem wielonarządowych urazów wewnętrznych.

Na czwartek zaplanowano pogrzeby kolejnych ośmiu ofiar katastrofy. Trzy będą pochowane w Rudzie Śląskiej-Kochłowicach, dwa w Rudzie Śląskiej-Bykowinie, a także - w innej rudzkiej dzielnicy - Rudzie, w Katowicach-Panewnikach i na katowickim cmentarzu komunalnym. Na piątek zaplanowano pogrzeby dwóch górników - w Katowicach-Panewnikach oraz w miejscowości Kisielice (Warmińsko-Mazurskie).

Pierwsze pogrzeby ofiar odbyły się w środę w Żeleźnicy koło Włoszczowej (Świętokrzyskie), w Dąbrowie Górniczej-Strzemieszycach Wielkich oraz w Chorzowie.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Górnicy w CLO w stabilnym stanie, kończy się akcja ratownicza

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!