W środowisku górniczym przeważają opinie, że Nowa Kompania Węglowa do końca sierpnia, ani nawet końca września nie powstanie i dojdzie do protestów. Jednak ponoć premier Ewa Kopacz nakazała, by decyzje w górnictwie niebawem zapadły - dowiedział się portal wnp.pl.
Czas upływa, sytuacja śląskich spółek węglowych coraz trudniejsza, a wiążących ustaleń nadal brak.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, po posiedzeniu Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego 25 sierpnia w rządzie zrobiło się nerwowo.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Górnictwo: wielka awantura, czy jednak rzutem na taśmę powstanie Nowa KW?