Największe przychody osiąga na Śląsku przemysł motoryzacyjny, na drugim miejscu jest metalurgia, a dopiero na trzecim górnictwo.
Kopalnie będą jeszcze długo obecne na Śląsku, ponieważ węgiel wciąż jest w ponad 50 proc. podstawą polskiej energetyki ( a wraz z węglem brunatnym w 95 proc.). Znacznie górnictwa maleje, ponieważ wartość produkcji tej branży z roku na rok spada. Przed dwoma laty wynosiła 18,3 mld zł, w roku ubiegłym już tylko 17,6 mld. W tym roku zapowiada się jeszcze ostrzejszy spadek, ponieważ wszystkie spółki węglowe natknęły się na ogromne problemy z wydobyciem.
Odwrotnie dzieje się w przemyśle motoryzacyjnym, także w licznych fabrykach na Śląsku. Tam produkcja sprzedana rośnie, przed dwoma laty wynosiła 27,6 mld zł, w roku ubiegłym już 32,3 mld, czyli o blisko 5 mld zł więcej.
Motorem każdej gospodarki jest eksport. Tymczasem eksport w górnictwie spada, głównie dlatego, że drogą morską stał się nieopłacalny. Eksport lądowy do Europy jest częściowo ograniczany, ponieważ kopalnie mają problemy z wydobyciem . Sytuację komplikuje fakt, że kraje zachodnie kupują jedynie węgiel wysokiej jakości, o który coraz ciężej w polskich złożach - czytamy w "Rz".
I znów odwrotnie jest w przemyśle motoryzacyjnym, w którym za granicę sprzedaje się blisko 97 proc, produkcji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Górnictwo przegrywa z produkcją samochodów