XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Górnictwo - oby była koniunktura i Unia zaprzestała polityki dekarbonizacji

Górnictwo - oby była koniunktura i Unia zaprzestała polityki dekarbonizacji
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Branża górnicza życzy sobie przede wszystkim, by utrzymywała się koniunktura na węgiel i by Unia Europejska zweryfikowała swą politykę dotyczącą węgla.

Żeby górnictwo mogło się rozwijać

Od 1980 roku obserwujemy wyraźny wzrost wydobycia węgla, a tym samym wzrost jego konsumpcji. W roku 2009 wydobyto w świecie 6 mld 100 mln ton, natomiast w 2010 roku 6 mld 700 mln ton węgla. To przeczy tezom, że zbliża się koniec węgla jako paliwa.

- Nie widać możliwości odejścia od węgla jako nośnika energii elektrycznej - ocenia w rozmowie z portalem wnp.pl Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce. - Węgiel w świecie jest podstawowym surowcem, coraz więcej się go wydobywa i sprzedaje. W Chinach, Rosji, Indiach czy Stanach Zjednocznych myślą o zwiększaniu wydobycia. Tam węgiel jest doceniany. Można sobie życzyć, by utrzymywała się koniunktura na węgiel i by Unia Europejska zmieniła swe podejście do węgla. W obliczu kryzysu może się zmieni traktowanie węgla przez Unię. Poza tym dobrze by było, gdyby nasi politycy zabiegali o węgiel na arenie unijnej, a nie sterowali ręcznie branżą tu, na miejscu. I oczywiście trzeba sobie życzyć, by jak najrzadziej dochodziło do wypadków podczas pracy w kopalniach. Kwestie bezpieczeństwa są priorytetowe - podsumowuje Wacław Czerkawski.

Węgiel to ważny surowiec, stał się towarem międzynarodowym. Są dwa główne regiony w handlu węglem: region Pacyfiku, gdzie w 2010 roku ten handel objął 541 mln ton oraz region Atlantyku (172 mln ton).

Obecnie na czoło państw eksportujących węgiel wysunęła się Indonezja (264 mln ton w 2010 roku). Z kolei w gronie największych importerów węgla energetycznego są: Japonia, która zaimportowała w 2010 roku 132 mln ton, Chiny, które zakupiły 119 mln ton węgla z zagranicy oraz Korea Płd., która zaimportowała 92 mln ton.

Unia Europejska w 2010 roku zaimportowała 134 mln ton węgla. Nastąpił wzrost, bo w 2009 roku zaimportowała 125 mln ton.

- A zatem widać wyraźny przyrost importu węgla kamiennego do Unii Europejskiej - ocenia w rozmowie z portalem wnp.pl Jerzy Podsiadło, prezes zarządu Węglokoksu. - Polska w roku 2011 zaimportuje przeszło 15 mln ton węgla. Ceny węgla importowanego są wysokie, frachty poszły w górę, złoty jest słaby. A mimo to ten import przekroczy w tym roku 15 mln ton. Oby koniunktura na rynku węgla utrzymała się jak najdłużej - zaznacza Jerzy Podsiadło.

Węglokoks będzie się w kolejnych latach zajmował importem węgla do Polski. Firma zdoła wyeksportować w 2011 roku ok. 3,8 mln ton węgla energetycznego i 0,7 mln ton węgla koksowego. - Popyt jest, ale nie ma czego w tym roku eksportować - mówi Jerzy Podsiadło.

W zakresie węgla energetycznego sytuacja jest stabilna i powinna się utrzymać. Na to liczą przedstawiciele środowiska górniczego.

W Polsce węgiel pozostanie podstawowym paliwem, z którego produkować się będzie energię elektryczną.

Nieco inna jest sytuacja w przypadku węgla koksowego i koksu. Ona jest zależna od produkcji stali. W dłuższej perspektywie powinno być całkiem nieźle, bo produkcja stali w świecie ma powoli wzrastać. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej, która wydobywa węgiel koksowy, liczą, że zapotrzebowanie na wyroby hutnicze będzie od drugiego kwartału 2012 roku rosło.

Żeby Unia zweryfikowała swe podejście do węgla

Obecnie sytuacja krajowych producentów węgla energetycznego jest w miarę komfortowa. Ceny węgla w ARA kształtują się w granicach 120 dolarów za tonę, a zatem jest możliwość wzrostu cen. W spółkach węglowych liczą, że planowane inwestycje będą realizowane bez większych problemów i że nie będzie dochodzić do niespodziewanych zdarzeń górniczych, co oznaczałoby problemy z wydobyciem.

Polskie spółki węglowe muszą pilnować kosztów i mieć na uwadze efektywność. Obecne wydobycie, zbyt małe w stosunku do zapotrzebowania rynku, przekładają się na znaczący import węgla do Polski. Przekroczy on w 2011 roku 15 mln ton.

- W dłuższej perspektywie czasowej polska energetyka będzie oparta na węglu, ale nie wiadomo, czy krajowym, czy też z importu - ocenia Roman Łój, prezes Katowickiego Holdingu Węglowego.

Odbudowa frontu wydobywczego jest zatem w polskim górnictwie niezbędna. To jeden z priorytetów w naszym sektorze węglowym. W tym zakresie nie można ciąć kosztów.

- Należy podnosić efektywność, lepiej wykorzystywać zasoby ludzkie - zaznacza w rozmowie z portalem wnp.pl Jarosław Zagórowski, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej. - Należy zmierzać do tego, żeby efektywny czas pracy górników był dłuższy, należy modernizować systemy transportu dołowego i klimatyzacji.

Import węgla do Polski to obecnie konieczność, bo tego węgla po prostu brakuje na rynku. W spółkach węglowych zakładają więc ustabilizowanie wydobycia, a następnie jego zwiększanie. Dzięki temu w kolejnych latach import węgla ma się już nie zwiększać.

- Sądzę, że zwiększenie wydobycia w polskich kopalniach spowoduje, że ten import nie będzie rósł - mówi Henryk Stabla, prezes zarządu Carboautomatyki. Także on życzy branży, by koniunktura na węgiel się utrzymała i by ustabilizowała się sytuacja na rynkach zewnętrznych.

- Trzeba zrobić wszystko, by wydobycie węgla było u nas efektywne - mówi prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło. - Jest bowiem problem tego, w jakim stopniu import będzie zaspokajał zapotrzebowanie polskiego rynku na węgiel.

Węgiel z całą pewnością nie jest surowcem schyłkowym, ma przed sobą perspektywy. Postrzeganie sektora węglowego jest nieco lepsze. Dowodzi też temu fakt, iż prywatny kapitał myśli o budowie w Polsce nowych kopalń. A żaden kapitał nie chciałby inwestować w sektor, która się kurczy.

Spółki węglowe muszą inwestować. Myślą o emisji obligacji, a poza tym spoglądają w kierunku giełdy. Węglokoks budujący silną grupę okołogórniczą liczy, że być może zdoła wejść na giełdę w 2012 roku. Z kolei Katowicki Holding Węglowy, jeżeli już, to o debiucie mógłby pomyśleć w 2013 roku.

- Węglokoks ma szanse na giełdowy sukces - mówi szef JSW Jarosław Zagórowski. I wskazuje, że samo przygotowanie do giełdy daje wiele dobrego.

- Już w trakcie przygotowywania spółki do debiutu uporządkowaliśmy wiele obszarów - podkreśla Jarosław Zagórowski. I zachęca innych do wejścia na giełdę.

A zatem - oby utrzymała się koniunktura na węgiel energetyczny. Oby hutnictwo zwiększało w 2012 roku produkcję, co będzie pozytywne dla rynku węgla koksowego. I oby zaplanowane inwestycje spółki węglowe realizowały zgodnie z harmonogramem. No i dobrze byłoby dla polskiego górnictwa, by Unia zrewidowała swą politykę dotyczącą węgla.

- Liczę, że Unia się przebudzi i inaczej spojrzy na węgiel, bo na razie robi wszystko, by uzależnić się od dostaw surowców energetycznych z zewnątrz - podsumowuje Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Jerzy Dudała
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Górnictwo - oby była koniunktura i Unia zaprzestała polityki dekarbonizacji

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!