Od roku 2012 bito na alarm, wskazywano, że potrzeba konkretnych działań w górnictwie. Pod koniec roku 2013 firma Roland Berger sporządziła raport dotyczący spółek węglowych ulokowanych na Śląsku. Jednak działań naprawczych nie podjęto.
- Mimo opracowania przez firmę Roland Berger pod koniec 2013 raportu o sytuacji w śląskim górnictwie i jej przyczynach nie podjęto żadnych działań naprawczych dla usunięcia tych przyczyn i przeciwdziałaniu dalszemu pogarszaniu się zaistniałej sytuacji - podkreśla Jacek Korski, były wiceprezes Kompanii Węglowej i były koordynator prac zarządu tej spółki. - Spektakularne akcje protestacyjne doprowadzały do zmian w składach zarządów spółek węglowych i podpisywania kolejnych porozumień, których podstawowym celem jest doraźne przywracanie spokoju społecznego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Górnictwo: kto zapłaci za wielki grzech zaniechania?