Fedrują mniej, a pieniędzy chcą więcej

Fedrują mniej, a pieniędzy chcą więcej
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Górnictwo Żądania płacowe nie idą w parze z efektywnością górników. W ostatnich czasach śląskie kopalnie wydobywają coraz mniej węgla. Natomiast płace górników rosną szybko.

Górnicy chcą więcej zarabiać. W ostatnich dniach na pytanie związków zawodowych z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, największego producenta węgla koksowego w Unii Europejskiej, prawie cała załoga opowiedziała się za podwyżkami. Żądania wesprze jednodniowym strajkiem 24 września. Związkowcy z innych kopalń już przebierają nogami. Mogą więc paść kolejne rekordy roszczeń płacowych, bo dzisiaj kwestie efektywności i produkcji zeszły na dalszy plan.

"Puls Biznesu" prównał wydobycie w poszczególnych spółkach węglowych w kolejnych latach z zatrudnieniem i zestawił to z wynagrodzeniem górników. Główna prawidłowość, a raczej nieprawidłowość, to wzrost płac przy spadku efektywności produkcji. Liderem jest JSW. Tylko w ciągu półtora roku przeciętne wynagrodzenie na zatrudnionego w JSW wzrosło o ponad 1 tys. zł — do 6185,98 zł, a wydajność w tym czasie spadła o ponad 10 proc. Spadły także zyski spółki. W tym roku zarząd JSW obiecał załodze 12,5 proc. podwyżki, związkowcy żądają 16,5 proc.

Podobnie problem wygląda w Katowickim Holdingu Węglowym. Na plus wyróżnia się Kompania Węglowa, w której efektywność w stosunku do wynagrodzenia spadła najmniej.

Ciekawy tok myślenia prezentuje Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce. Jego zdaniem, najpierw trzeba podnieść płace, a potem mówić o wydajności.

— Płaca powinna być bezwzględnie powiązana z efektywnością pracy. Pora skończyć z zasadą: czy się stoi, czy się leży... — uważa Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.

Z najnowszych danych Ministerstwa Gospodarki wynika, że wydajność pracujących na dole górników spadła o 6 proc., a liczona w tonach na pracownika o 4,6 proc. w porównaniu z lipcem roku ubiegłego, kiedy wydobycie zmniejszyło się aż o ponad 6 mln ton. A płace? Według Głównego Urzędu Statystycznego wynagrodzenia w kopalniach wzrosły w tym czasie o ponad 20 proc.! - wylicza "Puls Biznesu".

Branżę na razie ratuje, jednocześnie zaciemniając obraz, koniunktura. Tylko z tego tytułu przychody w ciągu siedmiu miesięcy wzrosły o ponad 2 mld zł — do 12 mld zł. Hossa nie trwa jednak wiecznie.

— Drastycznie maleje wydobycie, a rosną koszty i płace. Słowem — w górnictwie tak źle jeszcze nie było — ocenia Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!