Famur to już nie tylko węgiel. To również rozwiązania dostosowane do systemów przeładunkowo-transportowych związanych praktycznie z każdym rodzajem surowców masowych - mówi dla portalu wnp.pl Mirosław Bendzera, prezes Famuru.
Więcej w rozmowie Mirosławem Bendzerą, prezesem Famuru.
Oprócz tego Famur Famak SA podpisał umowę z austriacką firmą Hans Künz GmbH, specjalizującą się w produkcji urządzeń dźwignicowych. Zgodnie z jej postanowieniami spółka zwiększy dla zamawiającego rezerwacje rocznych mocy wytwórczych o 67 proc. w stosunku do roku 2016. Umowa została zawarta do 31 grudnia 2020 roku, przy czym strony ustaliły, że po tym czasie uzgodnią warunki dalszej współpracy.
Zgodnie z szacunkami zarządu Famur Famak, do 2020 roku obroty z firmą Hans Künz GmbH przekraczać będą kwotę 50 mln zł rocznie, przy założeniu struktury asortymentowej produkcji porównywalnej z obecną. W 2016 roku przychody ze sprzedaży Famur Famak dla tego kontrahenta wyniosły 30 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Famur to już nie tylko węgiel, ale też porty, np. w Rotterdamie