Spółki Grupy Famur: Famur S.A. i Fazos S.A. złożyły 30 grudnia 2009 roku do Sądu Okręgowego w Katowicach pozwy przeciwko Kopex S.A. i jej spółce zależnej Tagor S.A. dotyczące spłaty roszczeń odszkodowawczych o łącznej wartości ok. 114,35 milionów złotych.
Wszystkie trzy pozwy dotyczą roszczeń z tytułu niewykonania przez KOPEX S.A. i jej Spółkę zależną umowy o współpracy z dnia 11 stycznia 2008 roku oraz z dnia 5 czerwca 2008 roku, i obejmują roszczenia, o których emitent informował w raporcie bieżącym nr 44/2009 z dnia 5 listopada 2009 roku.
Z uwagi na zakwestionowanie przez KOPEX S.A. i TAGOR S.A. roszczeń wysuniętych przez FAMUR S.A. i FAZOS S.A., opisanych w powołanym wyżej raporcie bieżącym oraz wobec braku jakiejkolwiek merytorycznej odpowiedzi na zgłoszone roszczenia, Emitent i jego Spółka zależna podjęły decyzję o skierowaniu sprawy na drogę postępowania sądowego.
W ocenie Famuru, KOPEX S.A. oraz jej spółka zależna nie wywiązały się z zawartych umów o współpracy z dnia 11 stycznia 2008 roku i 5 czerwca 2008 roku, co uzasadnia dochodzenie zastrzeżonej umową kary umownej oraz szkody poniesionej przez FAZOS S.A. w związku z brakiem realizacji kontraktu na rzecz odbiorcy chińskiego.
Powyższe roszczenia mają związek z niewywiązaniem się spółki Kopex S.A. oraz Tagor S.A. z umów dotyczących dostaw sprzętu na rzecz chińskiego zrzeszenia węglowego Shenhua-Ningxia.
- Zamierzamy konsekwentnie dochodzić naszych praw. Kroki Grupy Famur są zdecydowane, ponieważ uważamy, że umowy zawarte przez KOPEX S.A. winny zostać dotrzymane i zrealizowane, nie zaszły bowiem jakiekolwiek okoliczności uzasadniające niewywiązanie się przez Kopex S.A. z podpisanych porozumień - mówi Waldemar Łaski, prezes zarządu Famur SA.
Prezes Łaski przypomina, że w styczniu 2008 roku Grupa Famur zawarła ze spółką Kopex S.A. porozumienie o współpracy w celu pozyskiwania zamówień na rynku chińskim. Strony uzgodniły, że będą dążyły do wspólnego oferowania maszyn i urządzeń górniczych, a w przypadku możliwości pozyskania zamówienia strony będą zawierać odrębną umowę konsorcjum. Umowa o współpracy przewidywała równy podział realizacji pozyskanych zamówień.
W ramach umowy ramowej o współpracy na rynku chińskim, w czerwcu 2008 spółki wspólnie pozyskały zamówienie od zrzeszenia węglowego Shenhua-Ningxia o wartości 183,6 mln zł. Famur S.A. i Kopex S.A. informowały o tym kontrakcie w dniu 16 czerwca 2008 w raportach bieżących 18/2008 (FAMUR) i 63/2008 (Kopex). Zgodnie z porozumieniem o współpracy obu firm, realizacja kontraktu miała następować na podstawie równego podziału zamówienia, co spółka Kopex deklarowała również w raporcie bieżącym 63/2008. W ramach umowy Grupa Famur miała dostarczyć obudowy ścianowe. Wejście w życie zamówienia od Shenhua-Ningxia było uzależnione od wyrażenia zgody przez odpowiednie organy rządowe Polski i Chin.
Waldemar Łaski dodaje, że w celu zawarcia kontraktu, pozyskania niezbędnych decyzji oraz realizacji zlecenia, przedstawiciele Grupy Famur, wspólnie z delegacją Kopeksu, uczestniczyli w negocjacjach z partnerami z Chin i innych spotkaniach, w tym Ministerstwie Finansów i Gospodarki.
Prezes Famuru podkreśla, że w maju 2009 roku Kopex S.A. poinformował o zakończeniu negocjacji i podpisaniu aneksu do umowy z Shenhua-Ningxia, który wszedł w życie 26 maja 2009 roku. Zmianie uległy: przedmiot, warunki płatności i termin realizacji. Zgodnie z raportem bieżącym Kopex S.A. nr 101/2009 dostawy miały następować od 17 sierpnia 2009 roku do 15 marca 2010 roku w pięciu partiach.
Waldemar Łaski przypomina, że w wypowiedzi dla Rzeczpospolitej, opublikowanej 29 maja, prezes Kopeksu Marian Kostępski powiedział: „Shenhua chce, by urządzenia firmował jeden producent, i nie godzi się na konsorcjum. Dlatego chcemy, by Famur mógł być np. podwykonawcą”.
Ponadto, prezes zapowiedział rozpoczęcie rozmów z zarządem Famuru („Musimy teraz renegocjować umowę z Famurem, bo zmieniły się parametry kontraktu” (Puls Biznesu).
- Niestety – mimo zapytań kierowanych przez zarząd Famur S.A. do spółki Kopex S.A.– do dnia dzisiejszego nie zostały podjęte rzeczowe negocjacje w sprawie realizacji zmienionej aneksem umowy. Tym samym zarząd Kopeksu nie wywiązał się z zawartych wcześniej porozumień o współpracy. To dla nas duże zaskoczenie, że kontrakt nie został realizowany zgodnie z założeniami, zwłaszcza ze względu na bardzo jednoznaczne deklaracje, składane wcześniej w mediach przez przedstawicieli zarządu Kopex S.A. - wskazuje Waldemar Łaski.
Prezes Łaski przypomina także inne deklaracje Mariana Kostempskiego, prezesa Kopeksu [o porozumieniu z Grupą Famur]: „Wydaje się wielką głupotą to, że na rynkach światowych prowadzona była rywalizacja polsko-polska (…). Kontrakt jest realizowany w warunkach polskiego kredytu rządowego. Byłoby niewybaczalne, gdyby polskie firmy wycinały się rywalizując o polskie pieniądze. Cieszę się, że udało się, tym bardziej – będę nieskromny – gdyż byłem inicjatorem tego porozumienia. Mam nadzieję na inne wspólne przedsięwzięcia, aby stworzyć na jej bazie przyczółek dla szerszej działalności…” (Polska – Dziennik Zachodni).
Krzysztof Jędrzejewski, wiceprezes Kopeksu: „Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej współpracy z Famurem. Więcej z tej współpracy korzyści niż problemów, co nieźle rokuje na przyszłość”.
- Nie mamy wątpliwości, że moglibyśmy zrealizować zamówienie od zrzeszenia Shenhua-Ningxia na najwyższym poziomie oraz przy spełnieniu wszelkich oczekiwań klienta odnośnie do terminów dostaw. Oferta Grupy Famur charakteryzuje się wysoką jakością. Produkujemy niezawodne i zaawansowane technicznie oraz technologicznie maszyny i urządzenia dla przemysłu wydobywczego, doskonale nadające się do pracy nawet w najtrudniejszych warunkach górniczo-geologicznych. Ponadto, dobre zaplecze produkcyjne pozwala Grupie oferować klientom na całym świecie konkurencyjne terminy dostaw - przekonuje Waldemar Łaski.
Czytaj także: M. Kostempski: zarzuty Famuru wobec Kopeksu są bezzasadne
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Famur i Fazos pozywają Kopex