Europa coraz pewniej spogląda na afrykańskie surowce

Europa coraz pewniej spogląda na afrykańskie surowce
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Afryka ma wiele surowców i możliwości do zaoferowania krajom europejskim. Potrzebuje ich wiedzy, doświadczenia i inwestycji. Jednak do efektywnego wykorzystania potencjału krajów afrykańskich potrzebna jest głęboka analiza rynku, znajomość specyfiki biznesu w tym rejonie, litery prawa oraz wzajemne zaufanie - wynika z drugiego panelu II Forum Współpracy Gospodarczej Afryka - Europa Centralna, które odbyło się w ramach Europejskiego kongresu Gospodarczego.

Drugi panel II Forum Współpracy Afryka-Europa Centralna poświęcony był surowcom mineralnym - szansom, jakie daje ich obecność, ale także zagrożeniom. Dominik Kopiński, wiceprezes Polskiego Centrum Studiów Afrykanistycznych przyznał, że w surowcach tkwi coś niepokojącego. - W surowcach tkwi realne bogactwo państw, ponieważ w dużej mierze pozwalają na tworzenie miejsc pracy i wpływają na bogacenie się krajów. Jednak wiele przykładów z Afryki pokazuje, że są też realnym zagrożeniem dla tamtejszych krajów - powiedział.

Uczestnicy dyskusji starali się odpowiedzieć na pytanie, czy surowce mineralne to dobrodziejstwo, czy klątwa dla Afryki.

- Surowce naturalne nie mogą być celem samym w sobie, ale środkiem do modernizacji kraju. Niestety w wielu przypadkach są też powodem rodzenia się zła, ponieważ jest to "łatwy pieniądz", który często zwalnia z odpowiedzialności - powiedział Jacek Jankowski, Ambasador RP w Etiopii.

- Zasoby naturalne były klątwą i zalążkiem wielu wojen w Afryce. Jednak obecnie kontynent ten się jednoczy i bierze przykład z modelu integracji europejskiej. To sprzyja inwestycjom i bogaceniu się poszczególnych krajów - przyznała Anna Buryło, szefowa Działu Operacyjnego, European Union Delegation to the African Union.

Unia krajów afrykańskich powstała w 2002 roku. - Państwa afrykańskie jednoczą się w zakresie zarządzania zasobami naturalnymi. Unia Europejska wspiera te programy, a poprzez delegaturę pokazuje dobre europejskie wzorce - dodała.

Takie podejście skłania wiele firm europejskich do inwestowania właśnie w Afryce. Oddział w Dakarze, stolicy Senegalu, otworzyła kancelaria Elżanowski, Cherka & Wąsowski, która wspiera firmy zainteresowane interesami w Afryce.

- Obserwujemy bardzo dużo sukcesów, ale także dramatów firm robiących biznes w Afryce. Powtarzamy, że Afryka to nie jest monolit - różne kraje mają inną kulturę przedsiębiorczości. Firmy, z którymi współpracujemy podkreślają, że w Afryce nie robi się biznesu trudniej niż gdziekolwiek indziej na świecie. Trzeba jednak pamiętać, że kraje te mają swoją mentalność i odrębne prawo, które najpierw powinno się dokładnie poznać. Inwestorzy muszą zdawać sobie sprawę z ryzyka i mieć świadomość, że interesy w Afryce robi się zupełnie inaczej niż w Europie, ale ląduje się tam po coś - podkreślił Filip Elżanowski, wspólnik w kancelarii Elżanowski, Cherka & Wąsowski.

Andrzej Polus, prezes Polskiego Centrum Studiów Afrykanistycznych wymienił trzy kategorie krajów afrykańskich - te, które już korzystają z surowców mineralnych, te, które właśnie je odkryły oraz państwa, które dopiero są w trakcie procesu odkrywania. - Dla krajów kluczowy jest moment odkrywania tych surowców oraz zagospodarowania ich tak, aby zyski nie zostały szybko "przejedzone". Szansą zarówno dla Afryki, jak i firm europejskich są inwestycje w przetwórstwo surowców. Na takiej sytuacji wygrywają wszyscy - my dajemy wiedzę i umiejętności, a Afryka - surowce - powiedział.

Firmą, która aktywnie działa w Afryce jest Nitroerg SA Grupa Kapitałowa KGHM Polska Miedź SA, producent materiałów wybuchowych i systemów inicjowania do celów przemysłowych. Prezes Józef Dulian potwierdza, że współpraca z Afryką jest specyficzna i wygląda zupełnie inaczej niż choćby w przypadku Azji. - Chodzi o uwarunkowania polityczne, gospodarcze, finansowe. Jest to jednak bardzo atrakcyjne miejsce, ale nie wszystkie kraje należy traktować tak samo. Problemami może być to, że Afryka jest mało znana w Polsce jako miejsce lokowania biznesu. Obserwujemy także wiele przeciwności natury logistycznej - różna częstotliwość wypływania statków z portów afrykańskich czy rzadkie wysyłki oraz utrudniona droga lotnicza - tłumaczy Józef Dulian.

Firma Nitroerg ma jednak nadzieję na długotrwałą współpracę z krajami afrykańskimi. Rozważa zarówno wysyłki do części z tych krajów, jak inwestowanie w oddziały miejscowe.

Inną polską spółką zaangażowaną we współpracę z krajami afrykańskimi jest Grupa Consus, która zajmuje się eksportem surowców do spalania biomasy z Afryki do europejskich elektrowni. Są to głównie łuski palmy gwinejskiej (pozostałości po produkcji oleju palmowego) z Togo i Ghany.

- Współpraca z krajami afrykańskimi nie jest trudna, jeśli przestrzegamy reguł gry - tak samo jak w przypadku innych części świata. Afryka ma ogromne możliwości w wielu dziedzinach - od minerałów, biomasę po żywność. Co ważne, firmy europejskie mogą rozszerzać działalność poszukując nowych surowców oraz możliwości w Afryce, co przynosi korzyści nie tyko temu biznesowi, ale także sprzyja rozwojowi tych krajów - zaznaczył Jarosław Kłapucki, prezes Grupy Consus.

Potwierdził, że kraje afrykańskie potrzebują inwestycji w infrastrukturę. - Nasza firma wybudowała w Afryce własną logistykę w ciągu 14 miesięcy - zanim pierwszy transport wysłaliśmy do Europy. Trzeba było przeanalizować jak skorzystać z infrastruktury, która już tam istnieje - nawet tej tzw. "polnej" infrastruktury. Miewamy problemy z transportem podczas pór deszczowych. Kluczową kwestią do osiągnięcia sukcesu w Afryce jest więc doświadczenie i wiedza - co możemy robić, kiedy i z kim - powiedział prezes Kłapucki.

Zapewnił, że szanse jakie stwarza kontynent afrykański powodują, że Consus Group zamierza kontynuować i rozwijać współpracę z krajami afrykańskimi, szczególnie z Afryką Zachodnią.

Głos w dyskusji zabrali także przedstawiciele państw afrykańskich, które chcą przyciągnąć zagraniczne inwestycje.

Richard Kasesela, prezes Komitetu Doradczego ds. Górnictwa w Ministerstwie ds. Energetyki i Minerałów w Tanzanii nawiązał do pytania postawionego na początku dyskusji i przyznał, że surowce to przede wszystkim błogosławieństwo dla krajów afrykańskich. - Przekleństwem jest to, że mamy ogromny problem z negocjatorami zewnętrznymi kontraktów zagranicznych. Bardzo często inwestorzy przybywają do nas bez pieniędzy. Chcą się szybko wzbogacić, nie bacząc na swoich partnerów i nie gwarantując nam zysków czy miejsc pracy. Dlatego największym problemem w naszych relacjach z inwestorami zagranicznymi jest brak zaufania - powiedział Kasesela.

- Tanzania znajduje się posiadaniu złóż ropy naftowej i gazu ziemnego. Jest to bardzo kuszące dla inwestorów z zagranicy. Ale bez partnerstwa i wzajemnego zaufania żadne inwestycje nie są możliwe - dodał.

Przedstawiciel Tanzanii potwierdził, że w jego kraju potrzebne jest know-how, które posiadają firmy europejskie. - Potrzebujemy waszego doświadczenia, więc oferujemy za nie nasze bogactwa. Ale chcemy też obalić mit, że w Afryce nie opłaca się inwestować, ponieważ jest to obarczone ryzykiem. Tanzania jest cywilizowanym krajem, który wychodzi z kryzysu i warto u nas inwestować. Trzeba przyjechać, zobaczyć na własne oczy i zaufać - potwierdził.

W poznawaniu krajów afrykańskich i zachęcaniu inwestorów ma pomóc program "Go Africa" wspierany przez polski rząd. W jego strukturach działa Killion Munyama - pochodzący z Zambii poseł na Sejm RP. - Spodziewamy się intensyfikacji wizyt polityków, którzy zabiorą ze sobą przedsiębiorców. To daje klimat do budowania więzi między krajami i zwiększa szanse na rozwój inwestycji - powiedział.

- Od momentu, kiedy w Sejmie stworzyliśmy zespół ds. Afryki, poszerzyliśmy wzajemną wiedzę o obu destynacjach i stale zwiększamy szanse na inwestycje. Także Europejski Kongres Gospodarczy przyczynił się do wzmocnienia więzi. Od zeszłego roku, kiedy to odbyło się I Forum Współpracy Afryka - Europa Centralna, wiele polepszyło się we współpracy Polski z krajami afrykańskimi - dodał.

Poseł nakreślił też potrzeby inwestycyjne swojej ojczyzny. - Zambia jest klasycznym przykładem na to, że surowce mogą wyrządzić więcej szkód niż pożytku. Mamy 20 proc. światowych zasobów miedzi. Zambijska miedź była klątwą, ponieważ postanowiono odejść od dywersyfikacji - ponad 80 proc. eksportu stanowił właśnie ten surowiec. A Zambia ma ogromny potencjał rolny - tylko 20 proc. ziemi rolnej jest w tej chwili uprawiana. Nie wykorzystuje się także potencjału turystycznego tego kraju - powiedział Killion Munyama.

Podkreślił jednak, że obecnie duży nacisk kładzie się na dywersyfikację kierunków rozwoju gospodarki. Przygotowywany jest grunt do rozwoju przetwórstwa i wykorzystywania minerałów (szmaragdy i kamieni szlachetnych).

- Pamiętajmy, że od 1964 roku, kiedy to Zambia uzyskała niepodległość, jest jednym z niewielu stabilnych politycznie krajów afrykańskich, gdzie nie było żadnych zamachów stanów. Jest zatem klimat do inwestowania - podsumował poseł.

Xavier Ricou, przedstawiciel Senegalu, New Project Director, APIX, podkreślił, że Senegal nie ma ropy, ani gazu, ale posiada złoża żelaza czy kamieni szlachetnych, rozwinięte rybołówstwo i szansę na rozwój energetyki słonecznej. - Mamy chęci do działania, ale naszym problemem jest uzyskanie dostępu do surowców, a także utrudniony transport. Aby dystrybuować nasze surowce potrzebujemy inwestycji w infrastrukturę. Szukamy więc nie tylko partnerów i inwestorów do wydobywania, ale także tych do budowania np. np. torów kolejowych czy autostrad i dróg, aby transportować odległe o 800 km od Dakaru złoża żelaza. - powiedział Ricou. Dodał, że w zamian Senegal może zaoferować chociażby stabilne warunki polityczne i przestrzeń do działania.

Do inwestycji w Afryce zachęcał także Ally-Khan Satchu, CEO, Rich Management LTD. Z Kenii.

- Musimy nauczyć się od was jak organizować miejsca pracy i wyciągać korzyści z przemysłu wydobywczego. Jestem zachwycony potencjałem Polski i stawiam wasz kraj za wzór. Chcemy żebyście przyjechali do Afryki, do Kenii, zobaczyli i przekonali się jaki wielki potencjał w nas tkwi. Potrzebujemy was i waszych inwestycji - potwierdził przedstawiciel Kenii.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Europa coraz pewniej spogląda na afrykańskie surowce

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!