Elektrownia szczytowo-pompowa w likwidowanej kopalni Krupiński?

Elektrownia szczytowo-pompowa w likwidowanej kopalni Krupiński?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW), wspólnie z partnerami, przeanalizuje możliwości wykorzystania podziemnej infrastruktury likwidowanej kopalni Krupiński w Suszcu do stworzenia elektrowni szczytowo-pompowej. W piątek podpisano porozumienie w tej sprawie.

"Szukamy nowych sposobów zagospodarowania terenów po kopalni Krupiński. Mogę już złożyć deklarację, że nasza spółka zależna - Jastrzębskie Zakłady Remontowe - przeniesie tam część swojej działalności, współpracujemy też z dużym śląskim biurem architektonicznym w zakresie koncepcji zagospodarowania tego terenu. Elektrownia jest kolejnym projektem, przy którym chcemy rozpocząć poważną współpracę" - poinformował prezes JSW Daniel Ozon.

Możliwości wykorzystania infrastruktury kopalni, która wiosną tego roku została przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK), była w piątek tematem jednej z sesji zakończonego w kopalniach JSW Międzynarodowego Forum Górniczego - International Mining Forum. Uczestniczyli w nim przedstawiciele praktyki i nauki górniczej z krajów, gdzie silny jest przemysł wydobywczy.

Kopalnia Krupiński trafiła do spółki restrukturyzacyjnej w końcu marca tego roku. Jej przekazanie do likwidacji było częścią programu naprawczego Jastrzębskiej Spółki Węglowej. 2,2-tysięcznej załodze kopalni zagwarantowano pracę w innych kopalniach tej spółki lub możliwość skorzystania z osłon socjalnych. SRK przygotowała szczegółowy program działań likwidacyjnych, wraz z harmonogramem realizacji. Zgodnie z tym projektem, likwidacja zbędnej infrastruktury zakładu powinna zakończyć się w 2020 r.

JSW czyni jednak starania, aby część infrastruktury dawnej kopalni mogła być nadal wykorzystywana. W tym celu nawiązano współpracę z podmiotami - także zagranicznymi - posiadającymi doświadczenie w przygotowaniu i realizacji inwestycji wspierających zagospodarowanie terenów i wyrobisk po kopalniach węgla kamiennego.

Na mocy zawartego w piątek porozumienia, JSW zamierza współpracować m.in. przy stworzeniu studium wykonalności potencjalnej elektrowni szczytowo-pompowej i innych możliwych rozwiązaniach technologicznych z czeską firmą CKD Blansko, a także firmą Sage Power oraz warszawskim Energoprojektem, wyspecjalizowanym w projektowaniu bloków energetycznych oraz realizującym projekty dotyczące np. hydroelektrowni.

"Sage Power, CKD Blansko i Energoprojekt wspólnie tworzą konsorcjum, którego celem jest służyć JSW oraz spółce JSW Innowacje wiedzą z zakresu technologii, konstrukcji, robót i usług związanych z realizacją projektu hydroelektrowni szczytowo-pompowej dla podziemnej kopalni węgla, łącznie z pozyskaniem częściowego finansowania dla projektu" - wyjaśniła rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer.

Elektrownie szczytowo-pompowe wykorzystują wodę - w tym przypadku wodę kopalnianą - oraz różnicę poziomów między zbiornikami. W tych porach dnia i nocy, kiedy ceny energii elektrycznej są najniższe, woda jest pompowana z dołu do zbiornika na powierzchni. Natomiast w okresach wzmożonego zapotrzebowania na prąd woda jest spuszczana do dolnego zbiornika, poruszając turbiny wytwarzające energię. Podziemne wyrobiska podziemne kopalń mogą pełnić funkcję dolnego zbiornika. Zaletą stworzenia elektrowni w dawnej kopalni może być istniejąca już infrastruktura elektroenergetyczna. Moc elektrowni szczytowo-pompowej zależy m.in. od różnicy poziomów położenia obu zbiorników. W przypadku kopalni Krupiński byłoby to kilkaset metrów.

Z wcześniejszych zapowiedzi przedstawicieli JSW wynika, że nie cała infrastruktura Krupińskiego będzie zlikwidowana - spółka odzyskuje obecnie maszyny i urządzenia, które zamierza wykorzystać w innych swoich kopalniach. Na terenie kopalni Krupiński nadal ma być także eksploatowany metan ze złóż węgla, a część obiektów naziemnych może być wykorzystana na potrzeby centrum logistycznego, które JSW chce utworzyć dla swojej grupy kapitałowej.

Przekazanie kopalni Krupiński do SRK było jednym z warunków podpisanego w sierpniu 2016 r. porozumienia pomiędzy zarządem JSW a obligatariuszami w sprawie nowych zasad spłaty obligacji. Łączna suma strat kopalni Krupiński w ciągu minionych 10 lat przekroczyła 1 mld zł. Analizy ekspertów, na które powoływała się spółka, "jednoznacznie wskazały, że kopalnia jest trwale nierentowna". Innego zdania byli związkowcy, wspierani przez część ekspertów i polityków, którzy wzywali zarząd JSW i resort energii do wycofania się z decyzji o przekazaniu zakładu do SRK, a później zaapelowali o wstrzymanie jego likwidacji, aby można było np. pozyskać dla kopalni inwestora.

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Elektrownia szczytowo-pompowa w likwidowanej kopalni Krupiński?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!