XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Eksperci o Budryku: strajk był nielegalny

Eksperci o Budryku: strajk był nielegalny
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Jastrzębska Spółka Węglowa ma trzy niezależne ekspertyzy prawne stwierdzające, że strajk w kopalni Budryk był nielegalny. - To nic niewarte skrawki papieru - odpowiadają związkowcy.

Trzej profesorowie prawa, u których JSW zamówiła opinie, nie mieli wątpliwości: 46-dniowy, najdłuższy w historii polskiego górnictwa, strajk był nielegalny i naruszał ustawę o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Eksperci (niezależnie od siebie) stwierdzili, że złamano m.in. zasadę dobrowolności, czyli zmuszano niektórych górników do udziału w proteście. Nie było również współpracy między komitetem strajkowym a dyrektorem kopalni, który w takiej sytuacji nie mógł zadbać o bezpieczeństwo górników chcących normalnie pracować - czytamy w katowickim dodatku "Gazety Wyborczej".

Ekspertyzy zwracają również uwagę na fakt, że komitet strajkowy nie informował na bieżąco o liczbie górników prowadzących głodówkę pod ziemią. To narażało ich na utratę zdrowia - napisała "Gazeta".

Ekspertyzy - choć nie przesądzają kwestii odpowiedzialności za strajk - mogą być tajną bronią w ręku JSW. - Przekażemy je prokuraturze w Mikołowie, która prowadzi śledztwo w sprawie legalności strajku - mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Tymczasem związkowcy kwestionują rzetelność ekspertyz, twierdzą, że powstały tylko w oparciu o informacje przekazane przez pracodawcę. - Te dokumenty nie mają żadnego znaczenia i można je wrzucić do kosza. Najważniejszy będzie prawomocny wyrok sądu - powiedział "Gazecie" Wiesław Wójtowicz, szef związku Jedność Pracowników Budryka i jeden z organizatorów strajku.

JSW zapowiada jednak, że będzie domagać się od komitetu strajkowego, który tworzyły związki Jedność, Kadra i Sierpień '80, pokrycia szkód spowodowanych strajkiem. Wyliczono je na 75 mln zł. Spółka nie chce jednak zdradzić, czy roszczenia będą kierować pod adresem poszczególnych przywódców strajku, czy też związków, które reprezentowali. Smaczku sprawie dodaje fakt, że rada krajowa Kadry całkowicie odcięła się od strajku i wykluczyła organizację zakładową w Budryku ze swoich szeregów - napisała katowicka "Gazeta".

Bogusław Ziętek, szef Sierpnia '80, mówi z kolei, że do obciążenia jego związku rachunkiem za straty w Budryku jeszcze daleka droga. - Organizatorzy dochowali wszelkich procedur i strajk był legalny. Nie mówiąc już o tym, że te 75 mln zł to kwota wzięta z sufitu - przekonuje Ziętek.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Eksperci o Budryku: strajk był nielegalny

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!