Eksperci analizują pracę urządzeń przed tragedią w kopalni "Wujek-Śląsk"

Eksperci analizują pracę urządzeń przed tragedią w kopalni "Wujek-Śląsk"
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Nie wszystkie urządzenia elektryczne stosowane w wyrobiskach kopalni "Wujek-Śląsk" działały prawidłowo; niektóre z nich były wadliwe, dochodziło do awarii i przeciążeń - ustalili eksperci, badający przyczyny wrześniowej tragedii w tej kopalni. Zginęło wówczas 20 górników.

W czwartek członkowie komisji spotkali się na szóstym posiedzeniu, poświęconym głównie analizie stanu używanych pod ziemią urządzeń elektrycznych i ich możliwemu wpływowi na przebieg katastrofy.

Już wcześniej ustalono, że zapłon metanu zainicjowało prawdopodobnie któreś z wadliwych urządzeń. Wciąż nie ustalono jednak, jakie to było urządzenie. Ostatecznie wykluczono możliwość samozapłonu metanu w tzw. zrobach, czyli miejscach po wydobyciu węgla. W tej sytuacji komisja skoncentrowała się na analizie pracy urządzeń.

"Eksperci przeanalizowali m.in. wyniki specjalistycznych badań, jakim poddano lampy, transformatory oraz system zabezpieczeń elektroenergetycznych w tym rejonie. Z ustaleń wynika, że przed tragedią nie działał on prawidłowo, dochodziło do przeciążeń" - powiedziała PAP rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach, Jolanta Talarczyk.

Próba rekonstrukcji wydarzeń w dniu katastrofy oraz w okresie ją poprzedzającym ma dla komisji bardzo istotne znaczenie - znając lokalizację poszczególnych urządzeń, a nawet kabli i przewodów, eksperci będą mogli chociaż w przybliżeniu określić miejsce zainicjowania zapłonu. Już wcześniej ustalono, że metan zapalił się w ścianie wydobywczej, a wybuchł w zrobach. Potem fala ognia i gorąca wróciła do wyrobisk.

Po tragedii urządzenia elektroenergetyczne z wyrobiska zabezpieczono do badań, przede wszystkim w Kopalni Doświadczalnej "Barbara" w Mikołowie. Okazało się, że część z nich była wadliwa - m.in. nie spełniały wymogów ognioszczelności. Zbadano w sumie kilkadziesiąt urządzeń - od elementów zasilających kombajn po oświetlenie, kable i przełączniki.

Podczas czwartkowego posiedzenia członkowie komisji po raz kolejny analizowali także system przewietrzania wyrobiska 1050 metrów pod ziemią, gdzie doszło do katastrofy. Uznano, że był on sprawny, choć niewystarczający w warunkach tego wyrobiska.

Dotychczas w ramach prowadzonego postępowania przedstawiciele nadzoru górniczego przesłuchali 141 osób, niektóre z nich wielokrotnie. Po raz kolejny komisja spotka się 17 lutego. Jej raport powinien być gotowy do końca marca. Niezależne śledztwo w tej sprawie prowadzi katowicka prokuratura.

Dopiero po zakończeniu pracy komisji organy nadzoru górniczego mogą zdecydować - niezależnie od zarzutów karnych - o sankcjach wobec winnych nieprawidłowości. Najbardziej dotkliwa kara, wynikająca z prawa górniczego, to zakaz sprawowania określonych funkcji w kopalni przez dwa lata.

Już wcześniej komisja ustaliła m.in., że w kopalni złamano procedury dotyczące przebywania w strefach szczególnego zagrożenia. Dziewięciu górników poniosło śmierć w miejscach, gdzie w ogóle nie powinno ich być.

Obecnie ściana, gdzie doszło do katastrofy, jest odizolowana od pozostałych wyrobisk specjalnymi tamami. Druga ściana, w pobliżu, w grudniu wznowiła wydobycie, jednak w styczniu została ponownie zatrzymana ze względu na duże zagrożenie metanowe.

Do zapalenia i wybuchu metanu w kopalni doszło 18 września ubiegłego roku 1050 metrów pod ziemią. W dniu wypadku zginęło 12 górników, ośmiu kolejnych zmarło w następnych dniach w szpitalach. Rannych zostało 36 osób. Ostatni poszkodowani opuścili Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich w listopadzie ubiegłego roku.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Eksperci analizują pracę urządzeń przed tragedią w kopalni "Wujek-Śląsk"

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!