Po wyborze Edwarda Szlęka na prezesa zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej w środowisku górniczym wskazywano, że to menedżer z dużym doświadczeniem, znający realia rynku węgla koksowego i koksu.
Edward Szlęk rywalizował w wyścigu o fotel prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej z innymi kandydatami, w tym przede wszystkim z Zygmuntem Łukaszczykiem, szefem Katowickiego Holdingu Węglowego oraz Euracoalu, a wcześniej m.in. wojewodą śląskim. Można było zasłyszeć, że ścigają się dwaj naprawdę godni siebie rywale.