Dwie osoby zginęły w czwartek podczas kolejnych starć strajkujących górników z policją w pobliżu Rustenburga na północy RPA. Górnicze strajki w kopalniach złota i platyny w okolicach Johannesburga utrzymują się od sierpnia.
Jedna osoba zmarła w szpitalu, trafiona dwoma gumowymi pociskami wystrzelonymi najprawdopodobniej przez policjantów - podał jeden z przywódców strajku Gaddafi Mdoda.
Według przedstawiciela policji kpt. Dennisa Adriao strzały padły ze strony strajkujących. Rzecznik lokalnej policji Thulani Ngubane poinformował ponadto, że druga ofiara śmiertelna zmarła na skutek ran po podpaleniu przez strajkujących.
Według południowoafrykańskiej agencji South African Press Association policja interweniowała także w pobliżu należącej do Amplats kopalni Bathopele, kiedy górnicy chcieli przerwać tam pracę. Tłum udało się rozproszyć.
Górnicy pracujący w kopalniach Amplats zapowiedzieli, że dopóki nie otrzymają żądanej podwyżki, będą uniemożliwiać zatrudnianie nowych pracowników i paraliżować pracę w kopalniach. Amplats twierdzi, że strajk jest nielegalny.
Protest ok. 28 tys. górników z kopalni Amplats trwa od czterech tygodni. Konflikt między spółką a górnikami wzmógł się w ostatnich dniach, po tym gdy w piątek zwolniono 12 tysięcy spośród strajkujących.
Strajki w kopalniach w okolicach Johannesburga odbywają się od sierpnia. Pierwsza akcja protestacyjna, w kopalni platyny w Marikanie, zakończyła się po sześciu tygodniach wynegocjowaniem podwyżek. Wcześniej jednak doszło tam do masakry, gdy siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do protestujących górników, zabijając 34 osoby.
W RPA znajduje się 80 proc. światowych zasobów platyny, ale z powodu rosnących kosztów pracy i ostrego spadku cen w tym roku wiele kopalni walczy o przetrwanie
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dwaj zabici w starciach policji z górnikami w RPA