Kompania Węglowa SA powstawała nie bez trudności, po latach przekształceń wydaje się, że wyszła na prostą. Po 5 latach działalności zarabia i spłaca długi.
Kompania w sumie przejęła 4 mld zł zadłużenia po byłych spółkach węglowych. Dotychczas koncern z własnych funduszy spłacił ponad 1,1 mld zł zaległych zobowiązań. Do uregulowania do 2015 r. pozostało jej jeszcze 1,5 mld zł starych długów wobec ZUS.
W tym roku największy koncern górniczy w Europie świętował pięciolecie działalności. Nie było hucznych obchodów, ale zamiast tego podsumowania i snucie planów. Najważniejsze wyzwania na najbliższe lata to m.in. utrzymanie poziomu wydobycia, zapewnienie górnikom bezpieczeństwa pracy, inwestycje, poprawa wyników finansowych. W czerwcu powołano nowego prezesa kompanii. Konkurs wygrał Mirosław Kugiel, związany z branżą węglową od wielu lat, wcześniej był on m.in. prezesem nieistniejącej już Rybnickiej Spółki Węglowej, był też wiceprezesem KW ds. handlu. Zastąpił na stanowisku Grzegorza Pawłaszka, który kierował koncernem od lipca 2006 r.
Przez kilka lat kopalnie wchodzące w skład KW zachowały samodzielność, z czasem połączono je w tzw. centra wydobywcze. Prezes Pawłaszek wspomina, że przyszło mu zarządzać spółką w trudnym okresie, kiedy spadały ceny węgla w eksporcie. Firma borykała się z problemami finansowymi.
— Musieliśmy zaciągnąć około 200 mln zł na spłatę zobowiązań — wspomina Grzegorz Pawłaszek.
W jego ocenie największym problemem dla koncernu jest obecnie utrzymanie poziomu wydobycia i poprawa płynności finansowej.
W 2008 r. zarząd zamierza przeznaczyć na inwestycje około 850 mln zł, czyli o ponad 200 mln zł więcej niż w roku ubiegłym. Poprawia się też sytuacja finansowa koncernu. Zysk Kompanii na koniec lipca 2008 r. wynosił ponad 20 mln zł. Dla porównania: w 2006 r. spółka zanotowała 96,6 mln zł straty, a 2007 r. zamknęła niewielkim zyskiem 1,6 mln zł - informuje "Puls Biznesu".
Zdolności wydobywcze kopalń należących do KW wynoszą około 46,5 mln ton węgla rocznie, co stanowi 55,4 proc. produkcji węgla kamiennego w Polsce. W tym jest 3 mln węgla koksowego rocznie, co daje Kompanii Węglowej 27,1 proc. udziału w rynku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dwadzieścia kopalń we wspólnym worku