Drogie związki szkodzą kopalniom

Drogie związki szkodzą kopalniom
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ponad 40 mln zł rocznie kosztuje kopalnie utrzymanie działaczy związkowych. Związki łatwo tworzyć, więc wciąż powstają nowe.

Jedynym pozytywnym skutkiem ponadmiesięcznego strajku w kopalni Budryk, należącej od 4 stycznia do Jastrzębskiej Spółki Węglowej, może być zmiana archaicznej, pochodzącej z lat 90., ustawy o związkach zawodowych. Rocznie utrzymanie działaczy kosztuje kopalnię ponad 40 mln zł - pisze "Puls Biznesu".

Eugeniusz Budniok, wiceprezes Business Centre Club, uczestnik Wojewódzkiej Komisji Dialogu w Katowicach, na której udało się wypracować kompromis w sprawie płac w Kompanii Węglowej i zażegnać widmo strajku generalnego w 16 kopalniach, uważa, że najwyższa już pora, aby zainteresować się działalnością związków zawodowych w Polsce.

- Ustawa powstała w innych realiach gospodarczych, protesty w Budryku pokazały, że stare przepisy uderzają w branżę, w pracodawców, w region. Najwyższa pora, aby poszukać wspólnej płaszczyzny politycznej do zmiany ustawy - mówi Eugeniusz Budniok.

Protest w ornontowickiej kopalni Budryk zorganizował m.in. związek zawodowy zarejestrowany 31 listopada 2007 r., który liczył 15 osób.

- Doszło do absurdalnej sytuacji, że każdy, kto skupi wokół siebie grupkę niezadowolonych pracowników, może założyć związek zawodowy i doprowadzić do strajków, wstrzymania produkcji, bez konsultacji i porozumienia z innymi organizacjami zawodowymi. Wobec tego zaproponujemy zmiany w ustawie dotyczące tzw. reprezentatywności (tak, by nowy związek mógł powstać dopiero wtedy, gdy zechce się do niego zapisać co najmniej 15-20 proc. załogi). Problem przedstawimy na posiedzeniu Komisji Trójstronnej - mówi Piotr Duda, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.

W ocenie Eugeniusza Budnioka należy przeanalizować całą ustawę i podjąć stosowne kroki prawne. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie ma ograniczeń czasowych w pełnieniu funkcji przewodniczącego związku, tymczasem jasno określona jest kadencja prezydenta RP. Poza tym działacze związkowi oraz ich organizacje mogą prowadzić i prowadzą działalność biznesową w kopalniach (często świadczą usługi na rzecz kopalni, np. turystyczne stołówki mają udziały w firmach ochroniarskich). To powoduje, że prezesi spółek węglowych często są od nich zależni.

- Analizujemy możliwości zmiany ustawy - mówi Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.

10 mln zł - prawie tyle rocznie na związki zawodowe wydaje Katowicki Holding Węglowy.
11 mln zł - tyle Jastrzębska Spółka Węglowa.
20 mln zł - tyle Kompania Węglowa.

Spółki węglowej i kopalnie pokrywają koszty utrzymania biur dla organizacji związkowych oraz pensji dla górników oddelegowanych do działalności związkowej. Świadczenie nie może być niższe niż ostatnie wynagrodzenie.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Drogie związki szkodzą kopalniom

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!