Najlepszym przykładem było zamkniecie Mostu Łazienkowskiego w Warszawie. Ogromne utrudnienia powodowały, że do stolicy dojeżdżało niemal o połowę samochodów mniej niż wcześniej. Odnalazły się one szybko po otwarciu Mostu Łazienkowskiego i utrudniania w ruchu są takie same, jak były przed jego otwarciem. Czy jednak jest to dobry argument? A jakie są dziś argumenty za dalszym budowaniem dróg?
Również Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, chciałaby skończyć z drogową gigantomanią.
– Nie jestem zwolenniczką sposobu amerykańskiego, czyli budowania autostrad w mieście. Bardziej przekonuje mnie system europejski, gdzie jest więcej mniejszych dróg. Duże drogi powodują separację dzielnic, zamiast ich konsolidację – mówiła Hanna Zdanowska, oceniając plany przebudowy ulicy Konstytucyjnej na wielopasmową miejską arterię.
– Wiara, że rozbudowa zatłoczonych tras rozwiąże problemy komunikacyjne i w mieście zrobi się luźniej, jest iluzją – twierdził już wcześniej prof. Wojciech Suchorzewski z Politechniki Warszawskiej, czołowy polski specjalista w dziedzinie inżynierii komunikacyjnej.
Więcej na PortaluSamorządowym.pl