Nadal działa układ, w którym wpływową osobą w sprawach kadrowych jest były wiceminister gospodarki Eugeniusz Postolski - mówi dla portalu wnp.pl Dominik Kolorz, szef górniczej Solidarności
- Nie sądzę. Oni teraz walczą o przetrwanie i jeżeli góra nakazała im nie odpuszczać w sprawie podwyżek płac, to nie odpuszczają.
Moim zdaniem nadal działa układ, w którym wpływową osobą w sprawach kadrowych jest były wiceminister gospodarki Eugeniusz Postolski.
W zakresie obsad kadrowych wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak nie zrobi bez Postolskiego żadnych ruchów.
A w kontekście choćby tego wyjazdu górniczego managementu do Kambodży dojdzie co najwyżej do pogrożenia palcem i do niczego więcej.
Kolejne negocjacje płacowe w Kompanii Węglowej 19 marca. Czego się Pan po nich spodziewa?
- Przyznam, że nie spodziewam się, by doszło do znaczącej zmiany. Zarząd Kompanii się usztywnił, bo dostał nakaz z góry, by nie godzić się na podwyżki.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dominik Kolorz o tym, kto odpowiada za górnicze kadry i negocjacjach w KW