Koks z koksowni ulokowanych w Polsce trafi głównie na rynki europejskie. Chiny eksportują teraz mało koksu, bo jest im potrzebny na miejscu.
Tym samym Polska będzie największym eksporterem koksu na świecie. Chiny potrzebują tak wiele koksu dla siebie, że ze znaczącego eksportera stały się jego importerem.
Kiedyś eksportowały 15 mln ton koksu rocznie, natomiast obecnie zaledwie ok. 2 mln ton. Koks z koksowni ulokowanych w Polsce zostanie sprzedany głównie na rynki europejskie.
Perspektywy dla rynku koksu i węgla koksowego są całkiem dobre, będzie zapotrzebowanie na te produkty na rynku. Produkcja stali powoli rośnie, co wiąże się z wysokim zapotrzebowaniem na koks.
Światowe koksownictwo jest zdekapitalizowane, za wyjątkiem Chin, Niemiec i Polski. Koks pozostanie więc poszukiwanym towarem - zarówno na rynku unijnym, jak i na rynkach zamorskich.
Jeżeli chodzi o światowy obrót koksem, to w 2011 roku zamknie się on wolumenem ok. 22-24 mln ton. Będzie to stanowić wzrost o 2-4 mln ton w stosunku do roku ubiegłego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Dobre perspektywy dla węgla koksowego i koksu