Do końca września powinno się wyjaśnić, czy Wałbrzych ma szanse na uruchomienie zgazowania węgla pod ziemią. Jak czytamy w "Pulsie Biznesu", miejscowy działacz samorządowy chce pozyskać na ten cel unijne środki.
Koszt studium wykonalności to ok. 2-3 mln zł. Przedsiębiorca z Wałbrzych chce go sfinansować z funduszy unijnych, lecz zapewnia też, że gotów jest wyłożyć 05, mln zł własnych pieniędzy.
Wcześniej, jak czytamy w "PB", przedsiębiorca próbował namówić do współpracy przy tym projekcie KGHM Cuprum. Kombinat odmówił jednak ze względu na kwestie środowiskowe.
Do wykorzystania jest 380 mln ton węgla kamiennego, który zalega w rejonie Wałbrzycha i jest trudno dostępny metodami tradycyjnymi.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czy w Wałbrzychu możliwe bedzie zgazowanie węgla pod ziemią?