XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Czy w naszych kopalniach pojawią się górnicy z Wietnamu?

Czy w naszych kopalniach pojawią się górnicy z Wietnamu?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Prywatne firmy wykonujące usługi dla górnictwa dramatycznie poszukują ludzi do pracy. Chętnych nie ma w kraju, więc spółki zaczęły poszukiwania za granicą - na Ukrainie, a nawet w Wietnamie.

W tym roku, po raz pierwszy od lat, kopalnie przyjmą do pracy ponad 10 tys. nowych ludzi. Sama tylko Kompania Węglowa chce zatrudnić 7,7 tys. osób, a niewykluczone, że miejsc będzie jeszcze więcej. Masowe przyjęcia oznaczają jednak gigantyczne kłopoty dla firm prywatnych wykonujących usługi dla górnictwa. Wielu pracujących w nich górników już dziś ucieka do spółek węglowych - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

- W ostatnich tygodniach z naszej firmy odeszło ok. 40 pracowników. Większość zatrudniła się bezpośrednio w kopalniach - przyznaje Karol Hawel, wiceprezes Bytomskich Zakładów Usług Górniczych.

Prywatne firmy górnicze, którym zaczęło grozić, że nie wywiążą się z wygranych przetargów, szukają awaryjnego rozwiązania. Niedawno wysłali swoich emisariuszy na Ukrainę, by tam poszukali chętnych do pracy w śląskich kopalniach. Okazało się, że zadanie jest trudniejsze niż się wydawało.

- Górnicy ukraińscy chcą pracować w Polsce, ale oczekują wysokiego wynagrodzenia, nawet 1,5 tys. USD miesięcznie. Gdy doliczyć do tego koszty zakwaterowania i wyżywienia okazuje się, że ich sprowadzenie jest nieopłacalne - mówi Sebastian Chachołek, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Budownictwa Górniczego, organizacji zrzeszającej prywatnych pracodawców.

Ostatnio górniczych przedsiębiorców zelektryzowała wieść, że pracą w Polsce zainteresowani są też wietnamscy górnicy. Oferta zatrudnienia kilkudziesięciu z nich trawiła do Stowarzyszenia Budownictwa Górniczego za pośrednictwem tamtejszego ministerstwa pracy.

- Zaoferowali nawet, że sfinansują swoim ludziom 3-miesięczny kurs języka polskiego. Zobaczymy, jakie będzie zainteresowanie naszych pracodawców - zastanawia się Sebastian Chachołek.

Firmy zewnętrzne wykonujące usługi dla kopalń zatrudniają dziś ok. 11 tys. ludzi, a więc 10 proc. wszystkich pracowników górnictwa.

Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii, mówi, że spółka jeszcze długo będzie musiała korzystać z usług firm prywatnych, ale tylko przy wykonywaniu prac specjalistycznych, takich jak np. drążenie szybów. Do zwykłego fedrowania ludzi w kopalniach jest już pod dostatkiem - informuje "GW".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Czy w naszych kopalniach pojawią się górnicy z Wietnamu?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!