Bardzo uważnie przyglądam się pracy ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego oraz wiceministra energii Grzegorza Tobiszowskiego. Oceniam ją pozytywnie - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL prof. Marek Szczepański, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego. Wskazuje jednak także, że powoli rośnie liczba żon górników, które pracują. To wiąże się głównie z tym, że zarobki górnicze są niższe niż przed laty.
- Prof. Marek Szczepański przypomina, że dawniej kopalnia nie tylko żywiła, ale wyznaczała rytm życia dla całej społeczności. Tego nie da się już odtworzyć.
- Dwa lata udanego gaszenia pożarów nie upoważniają jeszcze do opinii, że ten rząd dokonał w górnictwie przełomu - mówi śląski socjolog.
- Zobaczymy, jak branża będzie funkcjonować w kolejnych latach. Wielu z niepokojem spogląda na ceny węgla. Oby one jak najdłużej utrzymały się na wysokim poziomie - zaznacza.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czy górnicy zarabiają dużo? "Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, cholerne kłamstwa i statystyki"