Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Zaledwie kilkanaście minut trwało czwartkowe (24 styczeń) spotkanie między zarządem JSW a Komitetem Strajkowym kopalni Budryk, podczas którego miała zapaść ostateczna decyzja o podpisaniu porozumienia.
Jedynym przedstawicielem Komitetu Strajkowego był Krzysztof Łabądź, przewodniczący WZZ Sierpień 80 w kopalni Budryk, który pojawił się na spotkaniu bez stosownych upoważnień do podpisania porozumienia.
W tej sytuacji obrady zostały przełożone na piątek (25 stycznia 2008) na godz. 15. w siedzibie JSW.
- W swojej propozycji, przedstawionej przywódcom strajku, zarząd JSW w bardzo dużym stopniu przychylił się do postulatów górników. Poszliśmy na ustępstwa tak daleko, jak było to możliwe. Każde kolejne byłoby nieuczciwe wobec ponad dwudziestu tysięcy górników pracujących w kopalniach spółki oraz tych górników z Budryka, którzy od dawna są gotowi podpisać zaproponowane przez nas porozumienie - przekonuje Jarosław Zagórowski, prezes JSW.
