Są dwa tematy, które grożą wybuchem natychmiastowego, ostrego konfliktu. Chodzi o likwidację kopalń oraz brak środków na wypłaty - mówi dla portalu wnp.pl Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce.
- Przede wszystkim jesteśmy potrójnie zdegustowani, bo już trzykrotnie padały terminy przedstawienia planu naprawczego dla górnictwa.
Najpierw mówiono, że ma być gotowy w trzy tygodnie po mianowaniu Wojciecha Kowalczyka na pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa. Potem, że program będzie do końca roku. Następnie liczyliśmy, że 7 stycznia 2015 r. problematyka górnictwa znajdzie się w porządku obrad Rady Ministrów. Jednak nic takiego się nie zapowiada.