Począwszy od poniedziałku 12 stycznia zapowiada się gorący czas w górnictwie, bo ruszą rozmowy płacowe - dowiedział się wnp.pl.
Temat płac ma też na celowniku Związek Zawodowy Górników w Polsce oraz górnicza Solidarność.
- Może być gorąco, bo zarządy ani się nie zająknęły w temacie podwyżek - ostrzega Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce. - Minimalny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń na ten rok to 8 procent. Jednak to za mało, zważywszy na rosnące koszty utrzymania. Tematu płac nie odpuścimy.