Codziennie w chińskich kopalniach, które należą do najniebezpieczniejszych na świecie, ginie średnio sześć osób - poinformował w piątek w Pekinie rzecznik urzędu ds. bezpieczeństwa pracy.
Zdaniem organizacji obrony pracowników, bilans zabitych może być o wiele wyższy, ponieważ niektóre wypadki nie są zgłaszane władzom. Właściciele kopalni płacą rodzinom ofiar za milczenie.
Chińskie kopalnie należą do najniebezpieczniejszych na świecie, gdyż panuje tam wszechobecna korupcja oraz brakuje odpowiednich przepisów - uważają eksperci.
"Poziom bezpieczeństwa w kopalniach węgla kamiennego nie jest wysoki, a podstawy dla bezpiecznego wydobycia są w wielu małych kopalniach niewystarczające" - przyznał rzecznik urzędu ds. bezpieczeństwa pracy Huang Yi.
Rząd Chin rozpoczął kampanię mającą na celu poprawę bezpieczeństwa górników. W ciągu trzech lat w kopalniach mają zostać zainstalowane dodatkowe systemy bezpieczeństwa. Władze wybierają też obecnie firmy, które wybudują w kopalniach specjalne schrony, gdzie górnicy mogliby uciec w przypadku eksplozji gazu.
Do większości wypadków dochodzi w kopalniach węgla kamiennego. Surowiec ten odpowiada za produkcję 70 procent energii elektrycznej w Chinach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Codziennie ginie w chińskich kopalniach sześciu górników