Władze Chin zobowiązały się, że do roku 2015 zlikwidują 2 000 małych kopalni węgla, ponieważ starają się poprawić standardy bezpieczeństwa w przemyśle węglowym, który pociągnął za sobą do tej pory tysiące ofiar śmiertelnych.
Zgody na dalszą działalność nie dostaną też nowe kopalnie węglowe wydobywające poniżej 300 tys. ton rocznie.
Chińskie kopalnie należą do najbardziej niebezpiecznych na świecie głównie z powodu nieprzestrzegania przepisów bezpieczeństwa oraz korupcji.
W roku 2002 odnotowano prawie 7 tys. zabitych w wypadkach górniczych w ChRL, choć w ostatnich latach statystyki nieco poprawiły się w następstwie zamknięcia małych, nielegalnych kopalni i zwiększenia zasad bezpieczeństwa.
Z oficjalnych statystyk wynika, że w 2011 r. w kopalniach w Chinach zginęło blisko 2 tys. osób; w ub. r. - ponad 1 300 osób, przy czym w dwóch trzecich do wypadków dochodzi w małych kopalniach. Rzeczywisty bilans jest prawdopodobnie wyższy, ponieważ właściciele kopalni często nie zgłaszają wypadków z obawy przed stratą zysków.
Chiny posiadają olbrzymie złoża węgla kamiennego i ok. 12 tys. kopalni.