Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Sąd w Chinach skazał 17 osób na kary więzienia, w tym 3 na dożywocie, za zaniedbania i wykroczenia w zarządzaniu kopalnią węgla - podała w poniedziałek agencja prasowa Xinhua. W ubiegłym roku doprowadziły one do tragicznej katastrofy górniczej i śmierci 105 górników.
5 grudnia w podziemnym wybuchu w kopalni Xinyao na północy Chin zginęło 105 górników. W chwili eksplozji pod ziemią przebywało 128 górników, gdy tymczasem przepisy pozwalały na najwyżej 60.
To nie jedyna zaniedbania, do których dochodziło w kopalni. Dyrekcja zwiększała też wydobycie i rozszerzała eksploatację nowych pokładów bez odpowiednich zezwoleń i nadzoru górniczego.
Aby ukryć nielegalne działania spółka wybudowała nawet sekretne przejście między dwoma wyrobiskami, zamykając je na okres inspekcji władz - napisała Xinhua. Zdaniem agencji dyrekcja spółki nie poinformowała władz o wybuchu i starała się na własną rękę prowadzić akcję ratowniczą, ryzykując życie kolejnych górników.
Karę dożywotniego więzienia otrzymali między innymi dyrektor do spraw produkcji i inwestor kopalni Xinyao Inni członkowie kadry zarządzającej otrzymali kary do 20 lat pozbawienia wolności.
Sąd nałożył też na spółkę grzywnę w wysokości 185,2 miliona juanów na nielegalny handel materiałami wybuchowymi, nielegalne zatrudnianie pracowników, nielegalną eksploatację pokładów i oszustwa podatkowe.
Według specjalistów chińskie kopalnie należą do najniebezpieczniejszych na świecie. Potwierdzają to również dane statystyczne. Według oficjalnych danych, w ubiegłym roku poniosło śmierć prawie 4 tys. chińskich górników, co jest niekwestionowanym smutnym rekordem na skalę światową.
Główna przyczyna wypadków to zaniżanie norm i nieprzestrzeganie przepisów BHP przez spółki, prowadzące rabunkowe wydobycie w celu pomnożenia zysków i zaspokojenia rosnącego gwałtownie popytu na surowce energetyczne ze strony przemysłu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Chiny: 3 dożywocia za śmierć górników