Związki domagają się wzrostu wynagrodzeń o 8 proc. i zwiększenia wpłat na program emerytalny. Kolejna runda rozmów w lutym.
— To była kolejna runda negocjacji. Doszło do ostrej wymiany zdań między związkami a zarządem, ale bez konkluzji. Kolejne spotkanie zaplanowaliśmy na 11 lutego — mówi dziennikowi Józef Czyczerski, szef Solidarności działającej w KGHM.
Jego zdaniem wskaźnik wzrostu wynagrodzeń powinien wynieść 8 proc., a składka na pracowniczy program emerytalny powinna wzrosnąć z 3 do 5 proc. pensji.
Co na to zarząd KGHM? Oficjalnie nie ujawnia stanowiska. Z relacji związkowców wynika jednak, że proponuje im wskaźnik wzrostu wynagrodzeń na poziomie 0 proc., a nad kwestią programu emerytalnego ma się zastanowić - czytamy w "Pulsie Biznesu".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Burzliwie w KGHM