1,5 mln zł zamierza przeznaczyć budżet państwa na analizy związane z możliwościami i warunkami wdrażania w Polsce nowoczesnych technologii węglowych. Studium ma dotyczyć m.in. możliwości produkowania z węgla paliw płynnych i gazowych oraz ograniczenia emisji dwutlenku węgla.
- Studium wykonalności powinno być pierwszym krokiem do dalszych przedsięwzięć w tym zakresie, współfinansowanych m.in. ze środków UE. W programie operacyjnym "Innowacyjna Gospodarka" zapisano na działania w tym zakresie 45 mln euro - poinformowała posłanka Kloc.
Dodała, że chodzi m.in. o projekt Głównego Instytutu Górnictwa (GIG), związany ze stworzeniem Centrum Edukacji i Badań Energochemicznego Wykorzystania Węgla. Zaznaczyła, że ustawa (czekająca obecnie na podpis prezydenta , PAP) zakłada zdecydowane wsparcie rządu dla tego typu przedsięwzięć.
Chodzi m.in. o prace nad takimi technologiami korzystania z węgla, które pozwolą na ograniczenie, a docelowo na wyeliminowanie szkodliwego wpływu jego spalania na środowisko. Ograniczenie emisji dwutlenku węgla jest jednym z priorytetów Komisji Europejskiej. Z tym może wiązać się także zgazowanie i upłynnianie węgla, tj. produkcja z niego gazu syntetycznego lub benzyny.
Studium wykonalności, na które przeznaczono 1,5 mln zł, ma pokazać mocne i słabe strony różnych rozwiązań technologicznych w zakresie produkcji paliw z węgla, ze szczególnym uwzględnieniem efektywności takich przedsięwzięć. Mają być też określone koszty wdrożenia takich technologii i horyzont czasowy, kiedy korzystanie z nich byłoby możliwe.
Oprócz analiz, możliwe są także konkretne przedsięwzięcia badawcze i wdrożeniowe. W ubiegłym tygodniu wiceminister gospodarki Krzysztof Tchórzewski poinformował, że jego resort czyni starania, aby w Polsce mogła powstać co najmniej jedna z 10- 12 europejskich pilotażowych elektrowni, nieemitujących dwutlenku węgla. Interesują się tym krajowe i zagraniczne koncerny energetyczne.
Zgodnie z opublikowanymi kilka miesięcy temu założeniami polityki energetycznej Komisji Europejskiej, działania na rzecz redukcji emisji dwutlenku węgla przez elektrownie węglowe należą do priorytetów unijnej energetyki. Postanowiono, że do 2015 r. w UE powstanie 10-12 pilotażowych instalacji energetycznych, które , choć oparte na węglu , nie będą emitować szkodzącego klimatowi dwutlenku węgla.
Budowa takich elektrowni jest dziś o ok. 30 proc. droższa od tradycyjnych, są one także mniej wydajne. Innym problemem jest kosztowne i skomplikowane technicznie wychwytywanie i magazynowanie dwutlenku węgla.
Od niedawna w Polsce prowadzone są także prace badawcze związane ze zgazowaniem węgla w złożu. Gdyby rozwinąć taką technologię, można byłoby otrzymywać z węgla energię i ciepło, bez wydobywania go na powierzchnię, ale zamieniając pod ziemią w gaz. Można go później wykorzystać bezpośrednio do napędzania elektrowni lub do dalszego przetwarzania, np. w wodór. We wrześniu w GIG rozpoczęła się realizacja trzyletniego projektu podziemnego zgazowania węgla, ukierunkowanego na pozyskanie wodoru. Wartość projektu przekracza 3 mln euro.
Zarówno technologie zgazowania węgla, jak i produkcji z niego benzyny, były znane i stosowane już przed II wojną światową. Dziś korzysta się z nich m.in. w RPA, USA i Chinach. Teraz zainteresowanie ich rozwojem wróciło m.in. w związku z rosnącymi cenami innych nośników energii , ropy i gazu - oraz kurczeniem się ich zasobów na świecie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Budżetowa pomoc dla nowoczesnych technologii węglowych