Branża węglowa traci płynność finansową, a lato za pasem, co oznacza spadek sprzedaży. Zobowiązania sięgają już 6,2 mld zł.
Jednak głębsza analiza wyników sektora, ujawnionych przez Ministerstwo Gospodarki, pokazuje, że gromadzą się ciemne chmury - sezon wiosenno-letni oznacza naturalny spadek sprzedaży węgla. Tymczasem zobowiązania branży sięgają już 6,2 mld zł - czytamy w dzienniku.
Pod kreską znalazła się Kompania Węglowa (KW), która skupia 17 kopalni. Na koniec kwietnia miała 61,8 mln zł strat. - Straty wynikają z kłopotów technicznych z wydobyciem oraz ze zbytem węgla kiepskiej jakości - mówi Zbigniew Madej, rzecznik KW.
KW ma na hałdach prawie 1,5 mln ton węgla bardzo kiepskiej jakości, o dużej zawartości kamienia. Taki wydobywa m.in. kopalnia Piast. Nieoficjalnie wiadomo, że w maju straty KW się powiększyły. Według Krzysztofa Tchórzewskiego, wiceministra gospodarki, jej sytuację poprawi wymiana ponad 36 proc. akcji Ciechu, wartych ponad 800 mln zł, na inne płynne walory - podał "PB".
Największe zyski na koniec kwietnia miała Jastrzębska Spółka Węglowa - ponad 150 mln zł, Katowicki Holding Węglowy zarobił 76 mln zł netto. Obie spółki przygotowują się do prywatyzacji poprzez GPW. W tym miesiącu pod obrady Rady Ministrów trafi strategia branży na lata 2007-15, w której znalazły się zapisy o zmianach własnościowych - wyjaśnia "Puls Biznesu".
- Prywatyzacja spółek poprzez giełdę z zachowaniem pakietu kontrolnego przez państwo to dobre rozwiązanie dla górników i gospodarki - ocenia Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Branża węglowa: rosną zapasy i długi