POSCO, jeden z największych producentów stali z Korei w tym roku kontraktowym zapłaci do 300 USD za tonę australijskiego koksu. Nowa cena będzie obowiązywała od kwietnia br. - podaje dziennik "RBK daily".
Dienis Goriew z funduszu inwestycyjnego Finam zaznacza, że wzrost kontraktowych cen węgla jest uwarunkowany wysokim popytem na surowiec i możliwym ograniczeniem dostaw.
Ekspert dodaje, że gwałtowne zwiększenie cen jest spowodowane między innymi niekorzystnymi warunkami klimatycznymi.
- Spadek podaży węgla koksującego na rynku światowym może spowodować chociażby powódź w Australii - tłumaczy analityk.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Australijczycy dyktują ceny koksu