Przy obecnym wydobyciu węgla kamiennego, USA mają zapasy tego surowca na 250 lat. Największym problemem starzejąca się załoga kopalń.
Statystycznie na jednego Amerykanina przypada więc rocznie około 3,8 ton.
Największymi producentami surowca są stany Wyoming i Montana. Największym konsumentem stan Teksas
Amerykańska Agencja ds. Energii prognozuje że wydobycie będzie się na razie utrzymywało na obecnym poziomie. Co ciekawe USA będą nadal handlowały węglem praktycznie tylko na rynku wewnętrznym.
W opracowaniu poświęconemu branży Agencja wskazuje zagrożenia.
W najbliższych latach największym problemem amerykańskich kopalń może być starzejąca się załoga. Obecnie przeciętna średnia wieku to 42 lata. Plusem jest spore ponad dwudziestoletnie doświadczenie. Jednak młodzi Amerykanie nie garną się do pracy w kopalniach, mimo że statystycznie jest ona zarówno dobrze płatna jak i bezpieczna (większość kopalń to odkrywki).
Jeżeli starzenie załogi nadal będzie postępowała w takim tempie to najdalej za 3-4 lata niektóre kopalnie będą musiały być zamknięte.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Amerykańskie kłopoty z górnikami