95 proc. naturalnych zgonów w górnictwie to efekt chorób serca

95 proc. naturalnych zgonów w górnictwie to efekt chorób serca
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

125 górników zmarło w polskich kopalniach śmiercią naturalną podczas pracy w ciągu ostatnich 10 lat. Przyczyną aż 95 proc. tych zgonów były zawał serca lub zatrzymanie akcji serca, dlatego pracownicy Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach apelują do pracodawców o zakup defibrylatorów.

"O skuteczności akcji ratowniczej decyduje czas. Dlatego wnioskujemy do pracodawców o wprowadzenie defibrylatorów na wszystkie newralgiczne stanowiska pracy, także pod ziemią" - powiedział dr inż. Adam Hassa z Departamentu Warunków Pracy Wyższego Urzędu Górniczego.

Przypomniał, że defibrylator to urządzenie ratownicze, które wydaje polecenia w języku polskim, "prowadząc za rękę" osobę udzielającą pomocy. Byłoby przydatne tym bardziej, że dotarcie do górnika na jego podziemnym stanowisku pracy może trwać nawet kilkadziesiąt minut - odległość od przodka do szybu może wynosić nawet kilka kilometrów, a nie zawsze można skorzystać z podziemnego transportu. Tymczasem o szansach na uratowanie życia w przypadku zawału serca lub zatrzymania akcji serca decydują nieraz pierwsze minuty.

"Nie chcemy odnotowywać prawidłowo prowadzonych akacji ratowniczych, w których człowiek umiera, ponieważ lekarz po przybyciu mógł już tylko stwierdzić zgon" - dodał Hassa.

Według danych WUG, najwięcej - aż 71 proc. naturalnych zgonów w górnictwie - następuje podczas pracy, 17 proc. po jej zakończeniu, podczas powrotu, 12 proc. podczas dojścia na stanowisko. Najwięcej zmarłych pracowników - 60 proc. - miało od 41 do 50 lat, 20 proc. przekroczyło 50 rok życia, pozostali byli młodsi. Każdego roku podczas pracy umiera kilkunastu górników, np. w zeszłym roku - 15, a rok wcześniej - 18.

W ocenie ekspertów WUG, zapobieganie chorobie wieńcowej wśród górników powinno być prowadzone w trzech aspektach: prewencyjnym, promocyjnym i ratowniczym. Górnicy powinni dostać informacje na plakatach i ulotkach na temat choroby wieńcowej i zapobiegania jej, a także przejść powszechne szkolenie z udzielania pomocy przedmedycznej. "Jeżeli te działania otrzymają wsparcie w postaci badań profilaktycznych 40-latków oraz wyposażenia zakładów górniczych w defibrylatory, to liczba zgonów naturalnych w górnictwie zapewne będzie znacznie mniejsza niż teraz" - dodał dr Hassa.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: 95 proc. naturalnych zgonów w górnictwie to efekt chorób serca

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!