To jest wycena, która może budzić wątpliwości - mówi o wycenie, przeznaczonej na sprzedaż, kopalni Silesia Bogusław Ziętek, szef WZZ Sierpień 80. - Ta kopalnia to na razie skansen i trzeba liczyć się z pół miliardowymi wydatkami na inwestycje, jeśli chce się ten skansen kupić - komentuje dla portalu wnp.pl Jerzy Markowski, ekspert górniczy
Zdaniem Markowskiego każdy, kto kupi tę kopalnię i nie przeznaczy 500 mln zł na inwestycje, może być posądzony o to, że nie chodziło mu o sam zakład, a bardziej np. o tereny.
Silesia przeszła proces restrukturyzacji w 1996 r. - zamknięto 40 proc. wyrobisk podziemnych, zamiast pogłębiania szybu zaczęto pracować na "podpoziomie", zmniejszono obszar górniczy zredukowano znacznie zatrudnienie. Jednak kopalnia nadal przynosi straty.
- Moim zdaniem 200 mln zł za kopalnię to i tak mało - twierdzi Bogusław Ziętek. - 111 mln zł, a na tyle wyceniono Silesię, to może jest kwota uwzględniająca wycenę maszyn, urządzeń i budynków, ale z pewnością nie uwzględnia wydobycia. Jeśli ktoś chciałby wybudować kopalnię od nowa, na pewno musiałby wydać więcej niż te 200 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: 200 mln zł za kopalnię to nie jest dużo