XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

12 lat więzienia za katastrofę w kopalni Halemba?

12 lat więzienia za katastrofę w kopalni Halemba?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

- Dla dyrektora kopalni Halemba i głównego inżyniera do spraw wentylacji zażądam maksymalnej kary 12 lat więzienia - zapowiada prokurator. Na ławie oskarżonych usiądzie 27 osób

W katastrofie w kopalni Halemba 21 listopada 2006 r. zginęło 23 górników. Akta śledztwa to 50 tomów. Zapoznali się z nimi dziennikarze "Gazety Wyborczej". W kopalni wszyscy wiedzieli, że w chodniku, w którym doszło do wybuchu metanu, jest niebezpiecznie - wynika z akt. Mimo to pracownicy dozoru kazali tam ludziom pracować.

Jak pisze "Gazeta" Marek Z., inżynier do spraw wentylacji, regularnie dostawał raporty z dołu.

Nadsztygar Robert K.: - W ścianie za dużo metanu.

Marek Z.: - Tak jest i tak będzie. Musicie sobie jakoś poradzić.

Robert K.: - Nie da się pracować.

Marek Z.: - Powiedz to dyrektorowi.

Kilkanaście godzin po tej rozmowie dochodzi do katastrofy. Na miejsce przyjeżdżają inspektorzy Okręgowego Urzędu Górniczego (tzw. policja górnicza) oraz prokuratorzy. Pracownicy dozoru i kierownictwa kopalni zapewniają: Nie, stężenia metanu nie były przekroczone. Pomiary były wykonywane regularnie.

- Zwykli pracownicy kopalni podpowiadali nam, gdzie i jakich dokumentów szukać. Ale musieliśmy znaleźć twardy dowód, że ci z dozoru kłamią - mówi "Gazecie" Michał Szułczyński z gliwickiej prokuratury okręgowej.

Gdy trwa akcja ratownicza, prokuratorzy i policjanci nie mogą zjeżdżać pod ziemię. W poszukiwaniu ciał górników wyruszają kopalniane zastępy ratownicze. Czy szukają czegoś jeszcze? Gdzie są trzy aparaty Draeger, które automatycznie dokonują pomiarów stężeń gazów? Mieli je przy sobie pracownicy dozoru, którzy zginęli w wybuchu. Ale ratownicy zapewniają śledczych: Żadnych aparatów nie widzieliśmy. Śledztwo nie ustaliło, czy to prawda.

Dwóch urządzeń do tej pory nie udało się znaleźć. Trzecie prokuratorzy odnaleźli cudem. - Ktoś do nas zadzwonił i powiedział, że jest w worku z ciałem jednego z górników - mówi Szułczyński.

Ten aparat pokazywał, że stężenia metanu były nawet kilkakrotnie wyższe od dopuszczalnych.

Zmowę milczenia udaje się przerwać - pisze "Gazeta".

Świadek górnik S. zeznaje: - Widziałem, jak sztygar Robert K. i metaniarz K. przewieszali czujniki badające poziom metanu pod rurę ze świeżym powietrzem.

Prokurator Szulczyński zapowiada, że będzie walczył o surowe kary dla kierownictwa Halemby. Podczas przesłuchań wiele razy pytał podejrzanych, dlaczego świadomie narażali górników na śmierć. Nie usłyszał odpowiedzi.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: 12 lat więzienia za katastrofę w kopalni Halemba?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!